upiekłam chleb na owsiance. Przepis pochodzi od Agnieszki z bloga Kuchnia nad Atlantykiem i jest niezwykle prosty. Chleb rośnie na drożdżach i nie wymaga dużo pracy. Jest wilgotny, miękki i bardzo smaczny. Dodatek owsianki, choć mnie wcale nie przeszkadza, jest niewyczuwalny.
Skład podaję za Autorką , a w trakcie będę pisać co zmieniłam.
2 bochenki w foremkach o wymiarach 11 x 20 cm
Składniki:
500 g białej mąki pszennej
1 i 1/4 łyżeczki (4g) drożdży instant ( u mnie świeże - porcja wielkości dużego włoskiego orzecha)
Owsianka:
150 g drobnych płatków owsianych (miałam raczej grube więc lekko zmieliłam w młynku)
450 g wrzącej wody
2 łyżki (30 g) miękkiego masła
2 i 1/4 łyżeczki (13 g) soli
1 i 1/2 łyżki (30 g) jasnego miodu ( u mnie lipowy)
175 ml mleka
łyżka octu z jabłek (to mój dodatek)
Posypka:
1 łyżka czarnuszki
1 łyżka białego sezamu
1 łyżka płatków owsianych
1 łyżka babki płesznik ( ode mnie)
Piekłam jeden bochenek, więc z połowy podanych składników. w formie o długości 24 cm.
Płatki owsiane zalałam wrzątkiem i dodałam do nich masło, miód i sól. Wymieszałam i po lekkim przestudzeniu dodałam mleko. W misce rozpuściłam drożdże w odrobinie ciepłego mleka i dodałam owsiankę, następnie wsypałam mąkę. Wyrobiłam lepkie i klejące ciasto . Zostawiłam do pierwszego wyrośnięcia i do podwojenia objętości na ok. 1 godz.
Foremkę wysmarowałam olejem z pestek winogron i wysypałam zmielonymi płatkami owsianymi. Ciasto lekko odgazowałam zwilżonymi dłońmi i włożyłam luźno do foremki. Posypałam ziarnami i płatkami, które docisnęłam do ciasta. Odstawiłam foremkę do drugiego rośnięcia na około 40 minut.
Chleb piekłam w naparowanym, nagrzanym do 200 stopni piekarniku, nie miałam odwagi wstawić go do zimnego - wszystkie swoje chleby piekę w rozgrzanym na maksa piekarniku. Podczas pieczenia chleb troszkę opadł, w środku zrobiło się lekkie zagłębienie, myślę, że wyrastał za długo.
Chleb piekłam około 50 minut i po wyjęciu studziłam na kratce.
Mimo moich zmian chleb wyszedł mi udany, sprężysty i smaczny.
Trzy pierwsze kromki zjadłam tak jak najbardziej kocham - z oliwą, kremem balsamicznym, solą himalajską i płatkami chili. I tylko zdrowy rozsądek nie pozwolił mi pożreć więcej :)
W akcji udział wzięli :)
Agnieszka - Wiosenka Eksplozja Smaku
Agnieszka - Naturalna Kuchnia Inspiruje
Dorota - Moje Małe Czarowanie
Agnieszka - Buszująca w sieci
Alina - Ala piecze i gotuje
Joanna - Różowa Kuchnia
Bożena - Moje Domowe Kucharzenie
Danuta - Moje wypieki i nie tylko
Marta - Magiczne życie Marty
Kinga - Małe kulinaria
Kasia - Słodka Babeczka
Kasia - Mia cucina
Basia i Julka - BasJulowe pasje
Marta - Marta Gotuje
Maja - Maja Skorupska
Marzena - Kulinarna Maniusia
Agnieszka - Kuchnia co dnia
Dziękuję za wspólne wypiekanie!
Fantastyczny chlebek. :) Zaciekawił mnie dodatek octu z jabłek, czy możesz zaspokoić moją ciekawość i wyjaśnić, jaki ma wpływ na końcowy wypiek?
OdpowiedzUsuńDziękuję Jula za wspólne wypiekanie na śniadanie. :)
Danusiu, ocet w chlebie leciutko, niewyczuwalnie go zakwasza ( zamiast naturalnego zakwasu) poprawia strukturę i porowatość.
UsuńPyszny chlebek, dzięki za wspólne pieczenie.
OdpowiedzUsuńPieknie Ci wyrósł, dziękuję za wspólne wypiekanie :-)
OdpowiedzUsuńWspaniały chlebek, dziękuje za wspólne pieczenie :-)
OdpowiedzUsuńI ja dziękuję za spotkanie:)
OdpowiedzUsuńChlebek pięknie się prezentuje :) i na dodatek jest bardzo smaczny :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za wspólne wypiekanie i pozdrawiam :)
Piękny! Dziękuję za wspólne pieczenie!
OdpowiedzUsuńPyszny chlebek, dziękuję za wspólne wypiekanie. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPiękny chlebek, na pewno tak samo pyszny jak mój, dziękuję za wspólne pieczenie.
OdpowiedzUsuńSerdecznie dziękuję za wspólne wypiekanie. Pozdrawiam. Aga Naturalna Kuchnia Inspiruje
OdpowiedzUsuńChlebek rewelacyjny! Pyszny był :) Miło mi było piec go z Tobą! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPrzepyszny jest, dziękujemy za wspólną zabawę :)
OdpowiedzUsuń